FatShark: Dominator V2 vs. Dominator V3

topOkularów FPV używam od kilku miesięcy, a pierwszym modelem jaki miałem to FatShark Dominator V2. Ogólnie nie było na co narzekać, chociaż czasem zdarzało się, że parowały. Rozwiązaniem na to było poluźnienie gumki trzymającej gogle na głowie, ale traciliśmy „izolację” oczu od otoczenia (akurat siedząc w lesie to nie przeszkadzało). Jeszcze jednym drobnym mankamentem było wejście HDMI obsługujące tylko 480p.

W międzyczasie w internecie zaczęłypojawiać się informacje o nowych modelach FatShark’ów m.in. Dominator V3. Początkowo z opisów nie wynikało zbyt wiele, ale z czasem pojawiły się zdjęcia i pierwsze testy. Różnice jakie były opisywane to głównie dodanie wiatraczka który miał zmniejszyć parowanie okularów i inne proporcje ekranu wraz z większą rozdzielczością. Przypadkiem nadażyła się okazja i kupiłem nowy model okularów.

 

Główne różnice techniczne:

Dominator V2 Dominator V3
Rozdzielczość 600×480 (4:3) 800×480 (16:9)
Pole widzenia (FOV) 32° 30°
Rozstaw oczu (IPD) 57-73mm 59-69mm
Wejście HDMI 480p 720p
Bateria w zestawie 2S 1000mAh 2S 1800mAh (ze wskaźnikiem naładowania)
Waga z RX 40CH 181g 197g
Waga z baterią i RX 40CH 234g 290g

Ponadto nowe Dominatory posiadają:

  • wiatraczek wyciągający powietrze z okolic soczewek,
  • gąbkę zamiast gumy przylegającej do głowy,
  • wsparcie dla obrazu 3D.

Teraz pora na kilka słów opinii, bo udało mi się wylatać już kilka godzin w tych goglach.

Po pierwszym założeniu widać, że zmniejszył się FOV – może to dla tego, że proporcje ekranu się zmieniły i lepiej widzimy obraz horyzontalnie. Można zaobserwować też OSD które włącza się na chwile i pokazuje w jakim trybie mamy ustawione okulary: analog/analog 3D/HDMI/HDMI 3D. Buzzer też znacznie częściej się odzywa. Potwierdza on dodatkowo funkcje DVR: włączenie/nagrywanie/przerwanie nagrywania – to mi się od razu spodobało, gdyż nie musimy już spoglądać na diodę nagrywarki, bo każdy status potwierdzany jest piknięciem. Co do diody nagrywarki to okazuje się, że jesteśmy w stanie ją zobaczyć bez ściągania okularów, wystarczy popatrzyć w odpowiednią stronę. Mogłoby się wydawać, że migająca dioda, od której nie jesteśmy „odizolowani” (jak w poprzedniej wersji dominatorów) może przeszkadzać w lataniu – nic bardziej mylnego, podczas latania jej nie widzimy.

Wiatraczek faktycznie coś daje – o ile działa.. W moim egzemplarzu okularów muszę go rozpędzić palcem, żeby zaczął działać. Włączenie go polega na podłączeniu przewodów balansera baterii do obudowy płyty czołowej i naciśnięciu przycisku – włączy się on na ok 8 minut. UWAGA! gdybyśmy chcieli korzystać z pakietu 3S do zasilania gogli to mamy mały problem. Same okulary działają w przedziale 2-3S, ale już sam wiatraczek działa tylko do 9V i ma złącze balansera 2S, więc żeby to wszystko współgrało trzeba by przygotować sobie przewodzik łączący tylko 2 cele z wiatraczkiem.

Kolejne co doświadczyłem to gorsza izolacja od światła z zewnątrz w porównaniu do dominatorów V2. Tutaj mamy gąbkę która nie zawsze idealnie dostosowuje się do naszej twarzy i wpuszcza trochę światła, ale z tym trzeba się pogodzić, bo ruch powietrza jest wymagany aby powstrzymać parowanie optyki.

Teraz pora na kilka zdjęć obu modeli.

IMAG1917.jpgIMAG1918.jpg
Po lewej Dominator V3, po prawej Dominator V2.
Na tych zdjęciach najlepiej widać, że obraz jest w innych proporcjach i wielkości. Aparat (w telefonie) ostawiony był tak samo oraz zdjęcia były robione z podobnej odległości (możliwe, że V2 były trochę bliżej aparatu), focus był ustawiony na środek okularu. Przy Dominatorach V3 widać, że został ucięty obraz po bokach – niestety nie byłem w stanie bardziej przybliżyć aparatu do optyki gogli.

IMAG1913.jpgIMAG1915.jpg
Po lewej Dominator V2, po prawej Dominator V3.
Tutaj widać, że nowa wersja okularów lepiej odzwierciedla szczegóły i nie jest j=to kwestia focusu, bo mając okulary na głowie widać tak samo.

Co do kolorów to są inne, ale nie jestem w stanie ich porównać, gdyż ciężko ustawić okulary z takim samym kontrastem i jasnością.
DSC00152.JPGDSC00154.JPGDSC00155.JPGDSC00156.JPGDSC00158.JPGDSC00159.JPGDSC00160.JPGDSC00164.JPGDSC00166.JPGDSC00167.JPGDSC00168.JPGDSC00169.JPGDSC00170.JPGDSC00171.JPGDSC00172.JPGDSC00173.JPGDSC00174.JPGDSC00175.JPGDSC00176.JPG
Trochę ubolewam nad tym, że nowe dominatory nie mieszczą się do walizki multistara..

Instrukcje:
Dominator V2
Dominator V3

Dodaj komentarz