Beacon/buzzer/lost copter finder v2

Prosty lecz przydatny gadżet do wszelakich UAV, pomoże odnaleźć maszynę w razie crashu.

Funkcje:

  • FC buzzer – może zastąpić buzzer podpinany do FC (może być aktywowany przełącznikiem z aparatury, może informować o niskim stanie lipo itd.),
  • lost quad alarm – uruchamia się w momencie wypięcia głównej baterii z maszyny i zaczyna pikać,
  • automatyczne ładowanie wbudowanego akumulatora, który wystarczy na około 6 godzin pikania i migania lub 8 godzin pikania,
  • możliwość ustalenia progu załączania na 30/60/120/240 sekund.

 

SIG – wejście sygnału (zazwyczaj pad oznaczony jako BUZ- w FC).
5V – zasilanie 5V z FC.
GND – „ogólna” masa z FC (nie BUZ-).
POT – potencjometr z zaznaczonymi czterema pozycjami 1/2/3/4 pozwalający na ustawienie opóźnienia załączania buzzera na odpowiednio 30/60/120/240 sekund bo odłączeniu od zasilania.
LED (charge) – dioda informująca o ładowaniu akumulatora.

Po włączeniu buzzera przełącznikiem wydaje on dźwięki w 2 sekcjach: czas-pauza-tryb.
Sekcja czasu podaje aktualnie ustawiony czas opóźnienia:
1 piknięcie – opóźnienie 30 sekund,
2 piknięcia – 60 sekund,
3 piknięcia 120 sekund,
4 piknięcia 240 sekund.

Sekcja trybu:
2 piknięcia – buzzer uruchomiony w trybie FC, ładuje się i oczekuje na utratę zasilania 5V, jeśli straci zasilanie to przejdzie w tryb pikania po ustalonym czasie opóźnienia, przejście w tryb pikania zasygnalizuje 3 piknięciami w momencie utraty zasilania 5V.
5 piknięć – buzzer uruchomiony bez zasilania 5V, zacznie pikać po ustalonym czasie opóźnienia.

Gdzie wpiąć SIG w FC?
FlyingLemon KIWI F4 – BEEP,
Dys F4 Pro – BUZZ-,
Omnibus F4 – BUZ-,
BFF4 – BZ-,
Revolt F4 – Buzz-.

Pobór prądu (max):

  • 140mA – ładowanie + tryb FC,
  • 40mA – tryb FC (naładowany akumulator).

Waga: 4,5g, wymiary 31x17x10mm.

FatShark 40CH RX v 1.2.

IMAG2367_obr
Nowsza wersja odbiornika posiadająca dodatkowo funkcję autoskanu częstotliwości. Zmiana bandu, jak w poprzedniej wersji odbiornika, odbywa się magnesem lub przyciskiem, dłuższe przytrzymanie magnesu lub przycisku uruchamia funkcję autoskanu częstotliwości.

1 2 3 4 5 6 7 8
Boscam (A) 5865 5845 5825 5805 5785 5765 5745 5725
Boscam (B) 5733 5752 5771 5790 5809 5828 5847 5866
Boscam (E) 5705 5685 5665 5645 5885 5905 5925 5945
Immersion (F) 5740 5760 5780 5800 5820 5840 5860 5880
RaceBand (R) 5658 5695 5732 5769 5806 5843 5880 5917

 

FatShark: Dominator HD2 vs. Dominator V3.

IMAG1976

Około miesiąc temu przesiadłem się na najwyższy model FatSharków – Dominator HD2. Wylatałem kilkanaście pakietów i w końcu przyzwyczaiłem się do nowych goggli. Przesiadka z Dominatorów V2 na V3 była kompletnie bezbolesna, modele różniły się w zasadzie tylko proporcjami ekranu, za to przesiadka na Dominatory HD2 nie była już tak łatwa. Pierwsze użycie nowych goggli od razu uwidaczniało ich wady – rozmazany obraz. Po zaczerpnięciu informacji w Internecie okazało się, że jest to problem większości użytkowników, nawet tych bez wady wzroku, a rozwiązanie na to jest jedno – soczewki korekcyjne dedykowane do FatSharków. Z tego co wyczytałem, najlepsze powinny być szkła o korekcji -2. Soczewki najczęściej sprzedawane są w zestawach: -2, -4, -6 więc w taki się wyposażyłem.

Kiedy soczewki doszły od razu je zamontowałem i obraz faktycznie się wyostrzył, przetestowałem wszystkie trzy korekcje które miałem w zestawie i najlepsze okazały się te o korekcji -2. W końcu latanie miało jakiś sens ponieważ obraz był o wiele ostrzejszy niż wcześniej – z drugiej strony niezła kicha, że FatShark wypuścił bublowaty produkt, bo jednak płacąc $520 za goggle wymagam więcej. Warto dodać, że obraz wciąż nie jest idealnie ostry – lepszy był na Dominatorach V3, jednakże do latania i czytania OSD jest OK.

Kolejną wtopą są baterie FatShark dedykowane do goggli, zarówno te 1000mAh jak i 1800mAh (2S li-po). Już przy pierwszym zakupie Dominatorów V2 bateria była spuchnięta i nie miała zadeklarowanej pojemności – dostałem nową. Przy zakupie Dominatorów V3 ten sam problem, spuchnięta cela i mniejsza pojemność – dostałem kolejną baterię. Po 2 miesiącach używania nowa bateria balansuje się kilka godzin i finalnie osiąga max 80% zadeklarowanej pojemności. Ładowana była zgodnie z instrukcją – max 1C, a od niedawna ładuję ją ok 0,7C. Charakterystyka ładowanie wskazuje na ogniwa li-ion albo li-po bardzo kiepskiej jakości – bateria w ciągu 2-3 minut osiąga napięcie 8,4V i prąd ładowania zaczyna powoli spadać.
Bateria wystarcza zazwyczaj na 2-3h działania goggli wraz z modułem RX diversity oraz około 4h z odbiornikiem pojedynczym.

Co dostajemy w zestawie? To samo co z Dominatorami V3 + firmowe gacie:

  • Goggle + ściereczka i case,
  • bateria 1800mAh 2S ze wskaźnikiem poziomu naładowania + adapter na banany do ładowania,
  • przewód miniHDMI + przejściówki mini>micro oraz mini>standard,
  • przewód AV,
  • majtki z logiem FatShark – nie mój rozmiar 🙁

Główne różnice techniczne:

DOMINATOR HD2 DOMINATOR V3
Rozdzielczość 800×600 (4:3) 800×480 (16:9)
Pole widzenia (FOV) 50° 30°
Rozstaw oczu (IPD) 59-69mm 59-69mm
Wejście HDMI 720p 720p
Bateria w zestawie 2S 1800mAh 2S 1800mAh
Waga z RX 40CH 207g 197g
Waga z baterią i RX 40CH 306g 290g

Oba modele goggli mają auto wybór PAL/NTSC jednak HD2 przełączają się pomiędzy tymi standardami agresywniej co w niektórych momentach, przy skrajnie beznadziejnej jakości obrazu, pojawiają się niebieskie poświaty i skakanie obrazu. Przy Dominatorach V3 takich sytuacji nie było.
DSC01148.JPGDSC01150.JPGDSC01152.JPGIMAG1925.jpgIMAG1928.jpgIMAG1931.jpgIMAG1936.jpgIMAG1976.jpg

Podsumowując: drugi raz gogle bym kupił ale tylko z europy w standardowej cenie $520 – gdybym miał się narazić na cło/VAT to wybrałbym Dominatory V3 które uważam za najlepszy wypust FatSharka jeśli chodzi o goggle FPV.

FatShark: Dominator V2 vs. Dominator V3

topOkularów FPV używam od kilku miesięcy, a pierwszym modelem jaki miałem to FatShark Dominator V2. Ogólnie nie było na co narzekać, chociaż czasem zdarzało się, że parowały. Rozwiązaniem na to było poluźnienie gumki trzymającej gogle na głowie, ale traciliśmy „izolację” oczu od otoczenia (akurat siedząc w lesie to nie przeszkadzało). Jeszcze jednym drobnym mankamentem było wejście HDMI obsługujące tylko 480p.

W międzyczasie w internecie zaczęłypojawiać się informacje o nowych modelach FatShark’ów m.in. Dominator V3. Początkowo z opisów nie wynikało zbyt wiele, ale z czasem pojawiły się zdjęcia i pierwsze testy. Różnice jakie były opisywane to głównie dodanie wiatraczka który miał zmniejszyć parowanie okularów i inne proporcje ekranu wraz z większą rozdzielczością. Przypadkiem nadażyła się okazja i kupiłem nowy model okularów.

 

Główne różnice techniczne:

Dominator V2 Dominator V3
Rozdzielczość 600×480 (4:3) 800×480 (16:9)
Pole widzenia (FOV) 32° 30°
Rozstaw oczu (IPD) 57-73mm 59-69mm
Wejście HDMI 480p 720p
Bateria w zestawie 2S 1000mAh 2S 1800mAh (ze wskaźnikiem naładowania)
Waga z RX 40CH 181g 197g
Waga z baterią i RX 40CH 234g 290g

Ponadto nowe Dominatory posiadają:

  • wiatraczek wyciągający powietrze z okolic soczewek,
  • gąbkę zamiast gumy przylegającej do głowy,
  • wsparcie dla obrazu 3D.

Teraz pora na kilka słów opinii, bo udało mi się wylatać już kilka godzin w tych goglach.

Po pierwszym założeniu widać, że zmniejszył się FOV – może to dla tego, że proporcje ekranu się zmieniły i lepiej widzimy obraz horyzontalnie. Można zaobserwować też OSD które włącza się na chwile i pokazuje w jakim trybie mamy ustawione okulary: analog/analog 3D/HDMI/HDMI 3D. Buzzer też znacznie częściej się odzywa. Potwierdza on dodatkowo funkcje DVR: włączenie/nagrywanie/przerwanie nagrywania – to mi się od razu spodobało, gdyż nie musimy już spoglądać na diodę nagrywarki, bo każdy status potwierdzany jest piknięciem. Co do diody nagrywarki to okazuje się, że jesteśmy w stanie ją zobaczyć bez ściągania okularów, wystarczy popatrzyć w odpowiednią stronę. Mogłoby się wydawać, że migająca dioda, od której nie jesteśmy „odizolowani” (jak w poprzedniej wersji dominatorów) może przeszkadzać w lataniu – nic bardziej mylnego, podczas latania jej nie widzimy.

Wiatraczek faktycznie coś daje – o ile działa.. W moim egzemplarzu okularów muszę go rozpędzić palcem, żeby zaczął działać. Włączenie go polega na podłączeniu przewodów balansera baterii do obudowy płyty czołowej i naciśnięciu przycisku – włączy się on na ok 8 minut. UWAGA! gdybyśmy chcieli korzystać z pakietu 3S do zasilania gogli to mamy mały problem. Same okulary działają w przedziale 2-3S, ale już sam wiatraczek działa tylko do 9V i ma złącze balansera 2S, więc żeby to wszystko współgrało trzeba by przygotować sobie przewodzik łączący tylko 2 cele z wiatraczkiem.

Kolejne co doświadczyłem to gorsza izolacja od światła z zewnątrz w porównaniu do dominatorów V2. Tutaj mamy gąbkę która nie zawsze idealnie dostosowuje się do naszej twarzy i wpuszcza trochę światła, ale z tym trzeba się pogodzić, bo ruch powietrza jest wymagany aby powstrzymać parowanie optyki.

Teraz pora na kilka zdjęć obu modeli.

IMAG1917.jpgIMAG1918.jpg
Po lewej Dominator V3, po prawej Dominator V2.
Na tych zdjęciach najlepiej widać, że obraz jest w innych proporcjach i wielkości. Aparat (w telefonie) ostawiony był tak samo oraz zdjęcia były robione z podobnej odległości (możliwe, że V2 były trochę bliżej aparatu), focus był ustawiony na środek okularu. Przy Dominatorach V3 widać, że został ucięty obraz po bokach – niestety nie byłem w stanie bardziej przybliżyć aparatu do optyki gogli.

IMAG1913.jpgIMAG1915.jpg
Po lewej Dominator V2, po prawej Dominator V3.
Tutaj widać, że nowa wersja okularów lepiej odzwierciedla szczegóły i nie jest j=to kwestia focusu, bo mając okulary na głowie widać tak samo.

Co do kolorów to są inne, ale nie jestem w stanie ich porównać, gdyż ciężko ustawić okulary z takim samym kontrastem i jasnością.
DSC00152.JPGDSC00154.JPGDSC00155.JPGDSC00156.JPGDSC00158.JPGDSC00159.JPGDSC00160.JPGDSC00164.JPGDSC00166.JPGDSC00167.JPGDSC00168.JPGDSC00169.JPGDSC00170.JPGDSC00171.JPGDSC00172.JPGDSC00173.JPGDSC00174.JPGDSC00175.JPGDSC00176.JPG
Trochę ubolewam nad tym, że nowe dominatory nie mieszczą się do walizki multistara..

Instrukcje:
Dominator V2
Dominator V3