Podczas remontu przypomniałem sobie, że widziałem w internecie filmiki na których pokazane były animacje podświetlania schodów. Z racji, że to dobra sprawa, gdyż w nocy będzie widać schody to postanowiłem wcielić pomysł w życie. Najważniejsze było to aby kilkunastoletnie drewniane schody nie zostały zniszczone, oraz instalacja była funkcjonalna.
Przyszła pora na dobór elementów i zaplanowania działań. Ostatecznie wybrałem:
-przewód głośnikowy 2x1mm ok 35m (mógłby być o połowę cieńszy),
-taśma LED biała ciepła 15m (17 schodów po 70cm taśmy + zapas),
-czujniki nacisku 610mm 2 szt.,
-fotorezystor (jako czujnik zmierzchowy),
-ATmega, mosfety i inna drobnica,
-elementy montażowe, listwy maskujące, puszka natynkowa.
Pierwszym etapem było poprowadzenie przewodów taśm led do każdego schodka osobno + przewody do czujników. Przewody zostały wpuszczone w ścianę oraz w miarę możliwości poprowadzone w schodach.
Taśmy LED zostały przyklejone na własną taśmę montażową, a przewody na termogluta.
Wstępne kilkutygodniowe testy odbyły przy połączeniach na krótko: zasilacz–>taśma LED, a kiedy wytrawiłem i poskładałem płytkę pod sterownik odbył się montaż końcowy, który przebiegł nadspodziewanie szybko.
Później chwila na napisanie programu i na święta schody były gotowe, co pokazuje poniższy film.
Elektronika.. ATmega8A, 18 mosfetów, trochę drobnicy i tyle. Soft napisany w C, skompilowany w Arduino IDE.
Do poprawy został jeszcze montaż niektórych taśm LED, gdyż klej na nich był beznadziejnej jakości i czasem się odklejają. Sam program również czeka na drobne modyfikacje, gdyż kilka dni testów ujawniło jego niedomagania.
[Best_Wordpress_Gallery id=”1″ gal_title=”Schody”]